Przedmioty z duszą.
Kiedyś przechodząc przez giełdę staroci wypatrzyłam maleńkie mebelki, a ponieważ na punkcie drobiazgów i mebli mam hopla zwróciło to moją uwagę. Ponieważ miałam wtedy urodziny to zamarzyłam żeby właśnie te bibeloty były moim prezentem. I tak też się stało, mąż zafundował mi najpiękniejszy prezent jaki kiedykolwiek dostałam. Cała zabawa polegała też na tym, że mogłam