przekonałam się niedawno, że można odkrywać tajemnicze miejsca na ziemi i czuć się przy tym jak w bajce np. jak Jaś i Małgosia, którzy znaleźli w lesie domek z pierniczków albo Alicja w krainie czarów.
Płynąc ostatnio kajakiem po rzece Nidzie gdzie widok jest w zasadzie bardzo jednostajny tzn. łąki i pola, śpiew ptaków … nagle na trasie tej sielankowej trasy pojawił się zamek a właściwie jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że to jest zamek, zobaczyliśmy mury i flagę. Mury nieciekawe, praktycznie można by to miejsce ominąć ale pojawiło się coś jeszcze a mianowicie muzyka, ale taka muzyka dworska, piękna, głośna, sprawiająca, że chce się za ten mur zajrzeć. Z punktu widzenia rzeki wyglądało to mniej więcej tak
ale za murem już było zupełnie inaczej, powiem tak – dużo rzeczy na mnie robi wrażenie ale nie często otwieram buzie ze zdziwienia, a w tym przypadku szczęka opadła mi do ziemi…
Imponują mi piękne wnętrza, gustowne dodatki, bibeloty z duszą no i oczywiście tajemnicze ogrody.
Ogród przy zamku w Sobkowie jest przepiękny, alejki, fontanny, ławeczki a na dodatek białe i czarne łabędzie, kaczki, pawie, konie, sowy również kolekcja sań i wozów.
Widziałam wiele pięknych ogrodów min. we Wiedniu, w Madrycie, w Barcelonie, w Pradze ale w przypadku tamtych można sobie z założenia wyobrażać coś zacnego, bogatego, oszałamiającego. W przypadku ogrodu na zamku w Sobkowie obraz z zewnątrz był taki niepozorny a w środku za murami pełne zaskoczenie.
Wrażenie przepięknego tajemniczego ogrodu podkręcała też muzyka, która rozbrzmiewała między murami niczym sceneria filmowa. Tak jak muzyka buduje nastrój filmu tak tu budowała niezwykłe wrażenia tajemniczego miejsca niczym plan filmu.
To miejsce jest około 100km od Krakowa, jest tam cisza, spokój, z dala od zgiełku miasta, dużo zieleni, ptaków, można się przenieść w inny świat.
zdjęcia-archiwum prywatne
Leave A Comment